Ponieważ sama w tej chwili nie zamierzam do pomponów wracać - co nie oznacza,że już nigdy - skorzystam z cudzego zdjęcia instruktażowego, wynalezionego na domosferze ( na mój DIY przyjdzie jeszcze pora).
Wszystko to na wypadek, gdybyście rozkochały się w pracach pewnej Pani, którą w sieci znajdziecie pod nazwą MYK!
www.domosfera.pl |
Znałam wcześniej z widzenia pomponiasty dywan i krzesło, jednak dopiero dzisiaj pozbierałam do jednego albumu znalezione foty i poznałam ich autorkę - nie wiem, czy zdjęć, ale z pewnością prac!
http://myk-berlin.com/ |
http://myk-berlin.com/ |
http://myk-berlin.com/ |
http://myk-berlin.com/ |
http://myk-berlin.com/ serdecznie polecam!
Może macie jakieś swoje pomponowe prace albo foto-inspiracje? Pochwalicie się?
Swoją drogą POMPON, zabawne słowo:)
A.
Mi się ostatnio przypomniało jak robić pompony, gdy szykowałam Córcię na bal ;)
OdpowiedzUsuńhttp://aktywnawdomu.wordpress.com/2014/01/14/to-byl-naprawde-ciezki-dzien/
O masz! Uwielbiam pompony w każdej postaci ♥ Może nie efekt "wow",jak na zdjęciach wyżej, ale stworzone własnoręcznie ;) Z bibuły, podkoszulka i włóczki ;)
OdpowiedzUsuńhttp://barbea.blogspot.com/2014/12/miao-byc-cos-innego.html
http://barbea.blogspot.com/2014/04/pom-pom.html
http://barbea.blogspot.com/2014/04/i-znowu-pompony.html
Ściskam mocno :*