 |
| ohgdynia.org |
Bardzo spodobała mi się idea festiwalu! Od zawsze lubiłam zaglądać do klatek schodowych, by przez okna zobaczyć ogródki, "zaplecza" niewidoczne od ulicy. Przechodząc Świętojańską zadzierałam głowę, by popatrzeć na zwieńczenia kamienic, policzyć balkony, pozazdrościć tarasów.
Lubię i dostrzegam detale, być może nad wyraz zachwycam się rzeczami, zapachami, widokami - taka moja natura, niekiedy aż nadwrażliwa.
My w OpenHouse'ie? Poważnie?
Jasne, że była to bardzo fajna propozycja, która spotkała się z falą entuzjazmu - to takie wyróżnienie w końcu -w Gdyni musi być tyle pięknych, magicznych domów, a to właśnie my mamy pokazać swój! Fajnie było usłyszeć, że Ludzie znający się na rzeczy docenili naszą pracę! Jasne, wchodzimy w to!
Po co nam to?
Kolejny etap, kiedy euforia nieco opadła, a czasu do festiwalu było coraz mniej. Dlaczego mamy pokazać komuś nasz dom? Czy to nie jakaś skrajna ekstrawersja? Przecież tu wcale nie jest jakoś luksusowo i Ci Ludzie się zawiodą, bo pewnie chcą zobaczyć coś naprawdę wyjątkowego. Przykro nam, przemyśleliśmy to - może w przyszłym roku, dobra?
Nikt nas nie zmuszał do zmiany decyzji, ale poczułam, że jeśli teraz odpuszczę, ominie nas coś wyjątkowego. Zostajemy!
Witamy w Kamienicy Orłowskich!
 | |
|
Nazywam się Agnieszka i tutaj mieszkam :) Tak byłoby prosto, ale czułam się w obowiązku nieco lepiej przygotować do Waszych odwiedzin. Nie po to przecież dostałam ściągę w postaci artykuły w Kurierze Gdyńskim, w którym Arek Brzęczek opisał historię naszej kamienicy, by z tej wiedzy nie skorzystać.
Spod drzwi na dole, spacerem po wygodnych, szerokich schodach klatki z "duszą" - docieraliśmy na piąte piętro, do domu.
 |
| fot. Dominik Jagodziński |
O tym, co można było zastać w środku napisałam i pokazałam w pierwszej części wpisu - KLIK TUTAJ.
To były ogromne emocje i wielka próba - czy ja się nie pomylę, nie naopowiadam głupot? Czy Oni będą zaciekawieni? Czy ktoś nie powie, że stracił czas?
Daliście mi ogrom dobrej energii! Znalazłam zaciekawionych słuchaczy, którzy serio wsłuchiwali się w moje opowieści, z każdą kolejną grupą prezentowane mniej chaotycznie :) Bardzo Wam za to dziękuję!
Po tym pierwszym dniu zrozumiałam, że to nie tylko o architekturę tutaj chodzi, i że to otwieranie drzwi od mieszkania to coś więcej, to otwieranie się na Ludzi /zupełnie tak, jak mówiła Diana Lenart, pomysłodawczyni gdyńskiej edycji :) /
Open House w moim odbiorze to przede wszystkim Ludzie, którzy tworzą miejsca i świetna okazja, by się poznać!
Dlatego już bez nerwów, ale z wielkim entuzjazmem przywitałam kolejny dzień OHG, tym razem w swojej pracowni, która oddalona jest od domu o jedną przecznicę, czyli leniwe 3-5minut spacerem :)
u l i c a p r a c o w n i a r t y s t y c z n y c h
Witajcie na #Bema10 ! Pod tym adresem dzieje się sporo - od lat działa tu zakład strzyżenia psów, fryzjer, szkoła językowa. Od roku działamy my, a MY to SŁODKI TOWAR i LILKI SZPILKI -
taka słodka komitywa grubymi nićmi szyta. Od niedawna gości w naszej kamienicy #wnuczkakrawca czyli wszechstronna Jagoda, która szyje jako NAPRAWIONE.PL oraz wyżywa się graficznie i humorystycznie jako MuszeGadać .
Po drugiej stronie ulicy urzędują z powodzeniem dziewczyny z WORKROOM 7/1 / FILO LOOP i LOKS Dziewczyny łączą w swojej pracowni dwie zupełnie odmienne dziedziny - Iwona jest specem od dziergania i sztrykowania, podczas gdy Bańcikowa tworzy wyjątkowe projekty graficzne, które polecam Waszej uwadze.
Ku mojemu ogromnemu zaskoczeniu - to nie koniec! Pod numerem 5 mieści się studio fotograficzne, któremu nie brakuje magii! Rozkochała mnie w sobie rasowa podłoga ze starych desek oraz wyjątkowe ślady historii. które można na tym poddaszu odszukać. TEKLA STUDIO to miejsce, w którym powstają najpewniej tylko magiczne sesje :)
pamiątkowe zdjęcie w magicznej pracowni foto, o której istnieniu dowiedziałam się tylko dzięki OHG!
 |
| TEKLA STUDIO https://web.facebook.com/TeklaStudio/?fref=ts |
Bardzo się cieszymy z Waszych licznych odwiedzin - nigdy dotąd nasza ulica nie była tak żywa i kolorowa! Fantastycznie było Was gościć!
 |
| fot. Hania Kozicka |
Do zobaczenia - może za rok, przy kolejnej edycji OHG, może na warsztatach, może na ulicy?
 |
| fot. Hania Kozicka |
Bardzo się cieszę, że mogłam w tym być!
przejęta, A.
Agnieszko, też się ciesze że mogłyśmy się poznać zachwycił mnie nie tylko Twój dom, pracownia, ale Twoja historia i Twoja niezwykłą osobowość i twórcza dusza. Zgadzam się z Tobą że OH otwiera nie tylko drzwi ale serca i umysły
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie i do zobaczenia gdzieś w naszejcudownej Gdyni :)
UsuńWybór odpowiednich materiałów do wykończenia wnętrz jest kluczowy do stworzenia wyjątkowego i funkcjonalnego domu. Od podłóg, przez ściany, aż po sufit - każdy element ma znaczenie. Na stronie https://artcorestudio.pl/ znajdziesz szeroki wybór materiałów, które pomogą Ci stworzyć wymarzone wnętrze.
OdpowiedzUsuń