środa, 7 sierpnia 2013

TRÓJMIASTO SZYJE - spotkanie nr 4

Od  pierwszego spotkania członkiń grupy TRÓJMIASTO SZYJE minęło już parę tygodni.

Medialne zamieszanie jakie towarzyszyło naszemu debiutowi ustało, nie ma to jednak wpływu na nasz zapał do kolorowego szycia.

Staramy się spotykać co tydzień, w każdy poniedziałek od 17.00 do 20.00 - niestety jedno spotkanie nam  umknęło z powodu mizernej frekwencji - wakacje, upały, wyjazdy, dzieci nie ma komu podrzucić..

Wczoraj się udało! Spędziłyśmy bardzo sympatyczne trzy godziny przy maszynach lub z szydełkiem
w dłoni - to taka nowość w naszych szeregach!

Mamy dziergatora z ogromnym polotem i nie zawahamy się Go użyć!

Fantastycznie jest witać Nowe Twarze na naszych spotkaniach!
A jeszcze fajniej, kiedy okazuje się, że Dziewczyny dotarły z daleka specjalnie, by wspólnie poszyć.

Tak jak wspominałam na fb - wczoraj było wyjątkowo mało trójmiejsko! Słupsk, Pruszcz Gdański, Wejherowo/Warszawa, bieszczadzki Dwernik!

Cudownie!

Szczególnie te dalsze lokalizacje robią wrażenie - wiadomość o naszej inicjatywie siłą rzeczy zostanie poniesiona w odległe zakamarki Polski, może ktoś będzie miał ochotę zdalnie zasilić naszą grupę, podesłać materiały bądź gotowe zabawki/ozdoby? Bo tak też można - dotarły już do nas pierwsze zabawki ( urocze swoją drogą!) od osoby, która nie mogła wziąć udziału w szyciowym spotkaniu.

Poznajcie Cztery  Gracje:



Dziękujemy!

Na poniedziałkowym spotkaniu  miałyśmy też specjalnego gościa - dzielnego asystenta, który dbał o to,
by niczego nam do szycia nie zabrakło - przyniósł nam np gumkę recepturkę czy malarski pędzel ;)



Fotorelacja:














Zdjęcia mogłyby sugerować, że za karę tam jesteśmy - zawzięte miny, zmarszczone brwi, skupienie pełne. Prawda jest taka, że te trzy poniedziałkowe godziny to czas spędzony bardzo intensywnie
i dający niesamowitą satysfakcję!

Trzy godziny pełnej zapału wspólnej pracy, która pięknie rozkłada się na wszystkie uczestniczki spotkania - bardzo szybko i sprawnie udaje nam się ustalić wspólny rytm.

Kawa Oli też nie jest bez znaczenia ;) - a jak o Oli wspominam to przy okazji ponownie podziękuję
za możliwość szycia w Deco Hobby!

Tematem przewodnim ostatniego szycia były dekoracyjne zawieszki - ptaszki, wyskoczyła także po drodze chmurka kapiąca radośnie kolorami:)
*Zdjęcia naszych ptaszyn dołączę niebawem!



Nadal pięknie prosimy o pomoc w pozbieraniu akcesoriów! Nasze najpilniejsze potrzeby to:

- ostre nożyczki
- guziki
- radosne tkaniny
- a może ktoś ma zakurzoną maszynę do szycia?

I już teraz zachęcamy do udziału w kolejnym poniedziałkowym spotkaniu - będziemy informować za pośrednictwem facebooka.


pozdrawiam
A.



2 komentarze:

  1. O ja bym chętnie dołączyła, ale póki co moje życie rodzinne odbywa się między piątkiem a poniedziałkiem i nie zanosi się na zmiany. Może zimą, gdy nie będziemy wyjeżdżać na przedłużone weekendy na Kaszuby...

    OdpowiedzUsuń