Medialne zamieszanie jakie towarzyszyło naszemu debiutowi ustało, nie ma to jednak wpływu na nasz zapał do kolorowego szycia.
Staramy się spotykać co tydzień, w każdy poniedziałek od 17.00 do 20.00 - niestety jedno spotkanie nam umknęło z powodu mizernej frekwencji - wakacje, upały, wyjazdy, dzieci nie ma komu podrzucić..
Wczoraj się udało! Spędziłyśmy bardzo sympatyczne trzy godziny przy maszynach lub z szydełkiem
w dłoni - to taka nowość w naszych szeregach!
Mamy dziergatora z ogromnym polotem i nie zawahamy się Go użyć!
Fantastycznie jest witać Nowe Twarze na naszych spotkaniach!
A jeszcze fajniej, kiedy okazuje się, że Dziewczyny dotarły z daleka specjalnie, by wspólnie poszyć.
Tak jak wspominałam na fb - wczoraj było wyjątkowo mało trójmiejsko! Słupsk, Pruszcz Gdański, Wejherowo/Warszawa, bieszczadzki Dwernik!
Cudownie!
Szczególnie te dalsze lokalizacje robią wrażenie - wiadomość o naszej inicjatywie siłą rzeczy zostanie poniesiona w odległe zakamarki Polski, może ktoś będzie miał ochotę zdalnie zasilić naszą grupę, podesłać materiały bądź gotowe zabawki/ozdoby? Bo tak też można - dotarły już do nas pierwsze zabawki ( urocze swoją drogą!) od osoby, która nie mogła wziąć udziału w szyciowym spotkaniu.
Poznajcie Cztery Gracje:
Dziękujemy!
Na poniedziałkowym spotkaniu miałyśmy też specjalnego gościa - dzielnego asystenta, który dbał o to,
by niczego nam do szycia nie zabrakło - przyniósł nam np gumkę recepturkę czy malarski pędzel ;)
Fotorelacja:
i dający niesamowitą satysfakcję!
Trzy godziny pełnej zapału wspólnej pracy, która pięknie rozkłada się na wszystkie uczestniczki spotkania - bardzo szybko i sprawnie udaje nam się ustalić wspólny rytm.
Kawa Oli też nie jest bez znaczenia ;) - a jak o Oli wspominam to przy okazji ponownie podziękuję
za możliwość szycia w Deco Hobby!
Tematem przewodnim ostatniego szycia były dekoracyjne zawieszki - ptaszki, wyskoczyła także po drodze chmurka kapiąca radośnie kolorami:)
*Zdjęcia naszych ptaszyn dołączę niebawem!
Nadal pięknie prosimy o pomoc w pozbieraniu akcesoriów! Nasze najpilniejsze potrzeby to:
- ostre nożyczki
- guziki
- radosne tkaniny
- a może ktoś ma zakurzoną maszynę do szycia?
I już teraz zachęcamy do udziału w kolejnym poniedziałkowym spotkaniu - będziemy informować za pośrednictwem facebooka.
pozdrawiam
A.
O ja bym chętnie dołączyła, ale póki co moje życie rodzinne odbywa się między piątkiem a poniedziałkiem i nie zanosi się na zmiany. Może zimą, gdy nie będziemy wyjeżdżać na przedłużone weekendy na Kaszuby...
OdpowiedzUsuńmoże się uda! do zobaczenia!
Usuń