wtorek, 20 sierpnia 2013

SZYBKA REFLEKSJA NA DZIŚ

Karma wg wikidefincji to:


przyczyna - rozumiana w sensie prawa przyczyny i skutku.
Filozoficzne wyjaśnienie karmy różni się pomiędzy tradycjami, jednak główna idea głosi, że czyny tworzą przyszłe doświadczenia i przez to każdy jest odpowiedzialny za własne życie, cierpienie i szczęście jakie sprowadza na siebie i innych.



Lubię to! odrywając od wszelkich religii tego świata - lubię wierzyć,że to co i jak robisz do Ciebie wróci.
Mając takie przeświadczenie z tyłu głowy zdarza Ci się modyfikować swoje zachowanie w taki sposób, by za nie nie beknąć. 
Święta nie jestem, zdarza mi się złorzeczyć, patrzeć spode łba, przekląć nawet w duchu lub w eter, ale... 
Ja lubię zwyczajnie powodować uśmiech, a czasem tak niewiele do tego potrzeba!
Trudno jednak rozgraniczyć, które z życiowych sytuacji wynikają z moich poczynań, 
a które spadają na mnie będąc cudzą karmą.
Bo to nie zawsze jest tak,że kiedy spotyka Ciebie coś przykrego ,musi to wynikać z Twoich podłych występków.
Nie wszyscy ludzie są przecież fair, nie każdy liczy się z drugim człowiekiem.
Ważne, w jaki sposób na to co Ciebie spotyka reagujesz. Choć nie zawsze jest łatwo przyjmować rzeczy na zimno, bez gniewu i żalu..



To tak tytułem wstępu. 
Rozwinięcie i zakończenie będzie błyskawiczne.
#
Czuję taką masę dobrej energii od Dobrych Ludzi,że chętnie Was poczęstuję! 
Mówię Wam, to jest jak bumerang! Prawdziwy, aborygeński i zupełnie nie służący do polowań! No chyba,że na coś dobrego:)
#
Dziękuję! 
A.

1 komentarz: