przyczyna - rozumiana w sensie prawa przyczyny i skutku.
Filozoficzne wyjaśnienie karmy różni się pomiędzy tradycjami, jednak główna idea głosi, że czyny tworzą przyszłe doświadczenia i przez to każdy jest odpowiedzialny za własne życie, cierpienie i szczęście jakie sprowadza na siebie i innych.
Lubię to! odrywając od wszelkich religii tego świata - lubię wierzyć,że to co i jak robisz do Ciebie wróci.
Mając takie przeświadczenie z tyłu głowy zdarza Ci się modyfikować swoje zachowanie w taki sposób, by za nie nie beknąć.
Święta nie jestem, zdarza mi się złorzeczyć, patrzeć spode łba, przekląć nawet w duchu lub w eter, ale...
Ja lubię zwyczajnie powodować uśmiech, a czasem tak niewiele do tego potrzeba!
Trudno jednak rozgraniczyć, które z życiowych sytuacji wynikają z moich poczynań,
a które spadają na mnie będąc cudzą karmą.
Bo to nie zawsze jest tak,że kiedy spotyka Ciebie coś przykrego ,musi to wynikać z Twoich podłych występków.
Nie wszyscy ludzie są przecież fair, nie każdy liczy się z drugim człowiekiem.
Ważne, w jaki sposób na to co Ciebie spotyka reagujesz. Choć nie zawsze jest łatwo przyjmować rzeczy na zimno, bez gniewu i żalu..
To tak tytułem wstępu.
Rozwinięcie i zakończenie będzie błyskawiczne.
#
Czuję taką masę dobrej energii od Dobrych Ludzi,że chętnie Was poczęstuję!
Mówię Wam, to jest jak bumerang! Prawdziwy, aborygeński i zupełnie nie służący do polowań! No chyba,że na coś dobrego:)
#
Dziękuję!
A.
Taki zastrzyk na początak dnia :D.
OdpowiedzUsuń<3