WAKACJE: l o a d i n g

Kurczę! Jakiś czas temu mialam wyrzuty, gdy raz dziennie nie wrzucilam tzw posta. Seria raczej malo fortunnych zdarzeń sprawila, że postowanie nabralo rytmu s l o w - problemy techniczne ze sprzętem, życiowe rewolucje, tempo i ilość pracy.. Basta! Dziś, kiedy siadam do laptopa -któremu brakuje kreskowanego L, co i tak jest przelomem po totalnym braku polskich znaków - ciężko myśli pozbierać..
Piszę, by zakomunikować, że zaczynam wakacje! Takie prawdziwe! DWA bite tygodnie spędzę na podróżowaniu - kierunek jest jeden: ZACHÓD. Bez planu kompletnie! Zatrzymamy się tam, gdzie nam się spodoba, z namiotem w bagażniku na wszelki wypadek.
Mr Bunny zapada w sen letni i ciiiichoszaa, niech biedak odsapnie :)

Przez ostatnich 5 tygodni gościlam Szpileczki na werandzie - wakacyjne kursy okazaly się bardzo inspirującym i zwyczajnie fajnym doświadczeniem:) Bardzo sobie cenię otwarte glowy Dzieci - wizje, pomysly, rozwiązania. To bardzo zaskakujące, ile można czerpać z takich spotkań.. Bardzo serdecznie dziękuję Rodzicom za zaufanie, Kursantkom za śmiechy-chichy i owocną pracę!

Podczas naszych wakacyjnych spotkań odwiedzilysmy mnóstwo miejsc po sąsiedzku - Deco Hobby: dzięki za placki z malinami i miodem oraz mydelkowe warsztaty, Blawatek - za wyrozumialosc dla mniej cichych klientek, Pasmanteria Jola - za cierpliwość podczas wyboru tryliona pierdólek :) Infobox - leżaki spisaly się na medal podczas przerw piknikowych :)

Z żalem kończę zatem wakacyjny sezon na Werandzie, ale z wielką radością robię sobie wakacje od pracy wszelkiej! Za moment przyjdzie wrzesień, zacznie się szkola..Szkolna praca, grafik na kolejne miesiące w szpilkowni. Z jednej strony nie spieszno mi do tego, z drugiej.. zacieram ręce, bo wrzesień przyniesie dobre zmiany!

Na dziś - żegnam się, dziękuję i widzimy się pod sam koniec sierpnia! Mam nadzieję na imponującą kolekcję zdjęć z wakacji w bliżej nieokreślone :) Odpoczywajcie, lapcie slonce, wypatrujcie NOWEGO :)

Pozdrawiam wakacyjnie!
A.