poniedziałek, 7 lipca 2014

WAKACJE NA WERANDZIE

Oj dawno już mnie tu nie bylo - z przyczyn technicznych najbardziej, bo od ponad miesiąca trwa jakaś fatalna seria technicznych zlośliwości / komputer w kolejnych naprawach m.in. Po drosze dzialo się wiele - warsztaty, kiermasze, szycie, życie! I nagle przyszly WAKACJE! Upragniony, wyczekany czas w roku. Pogoda rozpieszcza, Open'er odhaczony - tym fajniej, że pierwszy raz towarzyszyla mi podczas niego moja nastolatka, muzycznie wyedukowana najlepiej jak się da!

Ale ja przecież nie o tym..

WAKACJE NA WERANDZIE - bardzo szczególne, bo pierwsze w jej historii! Pierwszy raz zaprosilam Was na Starowiejską 31 sierpnia minionego roku - od tego czasu bardzo wiele się wydarzylo, zmienilo sporo. Jedno co bez zmian pozostaje to fakt, że weranda to taka wylęgarnia talentów, miejsce spotkań ludzi barwnych, z glowami pelnymi pomyslów, moje najfajniejsze miejsce twórczej pracy.

PRZYPOMINAJKA - START WERANDY - klik! 
http://lilki-szpilki.blogspot.com/p/szpilki-na-werandzie.html

Przez pięć kolejnych tygodni będę się tam spotykać z Waszymi Dziećmi - niektore dopiero poznam, z innymi mialam już przyjemność pracować przy okazji warsztatów u siebie czy w Slow Cafe.

Pierwszy dzień za nami - trzy dziewięciolatki, dwie Julie jedna Natalia, trzy odjechane króliki i moc zabawy podczas ich szycia oraz sesji zdjęciowej. Dziewczynki same wymyslaly scenerię do zdjęć, pojawil się też czadowy pomysl na jutrzejsze spotkanie - popatrzcie, co tu się dziś wyczynialo:

KLASYCZNE MALOWIDLA CHODNIKOWE




PIERWSZY PONIEDZIALKOWY TWÓR - SZPILOWA PODUSZKA


GLODNE PROMOCJI?


I W WAKACYJNYM KLIMACIE


KOLEJNY KLASYK - PALEC W KADRZE / mistrzem tego typu zdjęć byla moja Babcia;)

WODY SZUKALY BIEDNE I SPRAGNIONE W RYNNIE NAWET..




HALO!


I ZERKAM Z GÓRY



CHWILA WYTCHNIENIA W CIENIU DRZEWA


NA TROPIE FILMOWYCH GWIAZD! APASZKI, OKULARY - JEST STYL, SZYK, LANS :)



DRZEWKO W DOSKONALYM ROZMIARZE


I PIKNIKOWA PRZERWA


ŚPIĄCY, WYMĘCZONY - CHCIAL JUŻ WRACAĆ!


JEDNAK NIE WSZYSCY Z SIL OPADLI! Znajdź dwa latające KRÓLIKI!


Jutro tajna misja morska!
Zacieram ręce, szykuję aparat - bo dziś klasycznie towarzyszyl nam telefon.

POZDRAWIAMY kolorowo, upalnie i gdyńsko!
A& JNJ

3 komentarze:

  1. N&J już nie mogą się doczekać jutrzejszej misji. Pzdrawiamy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja uwielbiam wakacje z dziećmi spędzać u dziadków na wsi. Dzieci zawsze podziwiają maszyny rolnicze dziadka takie jak rozrzutniki do obornika a z babcią pieką przepyszne ciasta z owocami :) <3

    OdpowiedzUsuń