ULUBIONY PATCHWORK

PATCHWORK jest bardzo wdzięczną techniką. Naturalnie te bardziej skomplikowane kombinacje wymagają wprawy podczas wycinania równych kawałków, cierpliwości przy ich zszywaniu
i szyciowej wyobraźni. Można tu jednak iść na żywioł i spontanicznie, radośnie łączyć ze sobą choćby maluczkie i koślawe fragmenty, by uzyskać ciekawy i niepowtarzalny efekt.

https://www.pinterest.com/pin/177047829078494319/

Patchwork (ang. patch – skrawek materiału, łata/work – praca, dzieło) jak wskazuje nazwa jest to technika szycia polegająca na zszywaniu ze sobą niewielkich kawałków tkanin w celu uzyskania estetycznej kompozycji, która może być wykorzystana do wykonania narzuty, poszewki lub też innych przedmiotów takich jak kosmetyczki, torby czy nawet odzież. 
Do szycia techniką patchworku najczęściej używa się tkanin 100% bawełnianych, ponieważ są one stabilne, nie rozciągają się i zachowują nadany im kształt. Poza tym są przyjazne dla skóry  i przepuszczają powietrze co jest zaletą w przypadku szycia narzut, poszewek czy kocyków. Tkanina bawełniana przed krojeniem powinna zostać zdekatyzowana czyli poddana działaniu wysokiej temperatury poprzez np. prasowanie z użyciem pary czy też pranie. W ten sposób unika się późniejszego kurczenia się bawełny i niemiłych niespodzianek.

źródło: akademiaszycia.pl

https://www.pinterest.com/pin/13088655144629956/

Dlaczego fajny?

Najbardziej w patchworku lubię to, że choćby sto osób miało do wykorzystania jednakowe tkaniny, nigdy nie powstanie identyczna kompozycja! Do tworzenia patchworkowych kompozycji możesz użyć starych ubrań, których fason już nie robi furory, lecz wzór tkaniny ciekawy. Możesz wykorzystać pozornie nieprzydatne już ścinki z większych projektów, możesz łączyć drogie wzorzyste kawałki z najtańszymi bawełnami.

https://www.pinterest.com/pin/273453008600496199/

Trudny?

To zależy. Jeżeli pragniesz, by efekt końcowy odzwierciedlał konkretny wzór - najpewniej zajmie Ci to trochę czasu i precyzyjnej pracy. Jeżeli potrafisz improwizować - nie ma fajniejszego zajęcia! Przepis na improwizowane łatanie jest prosty: wysypujesz tonę ścinków, segregujesz wg wzoru, koloru, jak Ci fantazja podpowiada. Możesz powycinać jednakowe kawałki lub na bieżąco docinac fragmenty. Możesz wszystko zaplanować, albo dać się zaskoczyć efektem końcowym, losując kolejny doszywany kawałek.

https://www.pinterest.com/pin/116178865362054705/

O czym pamiętać?

Warto używać bawełnianych tkanin. należy pamiętać, żeby materiały uprzednio zdekatyzować - jeśli nie poddamy ich termicznej obróbce, mogą się skurczyć w różnym stopniu, co dotkliwie zdeformuje projekt. Warto na przygotowanie materiałów poświęcić chwilę, by potem cieszyć się efektem końcowym dłużej, niż do pierwszego prania.

https://www.pinterest.com/pin/469852173604110616/

https://www.pinterest.com/pin/400820435565325211/

Zszyte z małych kawałków kompozycje możesz wykorzystać na wiele sposobów: użyć ich do stworzenia większego projektu - narzuty, poduszki. Patchworkowa kompozycja nada się doskonale na kieszeń torby, dekoracja ściany - wystarczy włożyć w tamborek czy fajną ramę. Możesz taki materiał wykorzystać do obicia siedziska krzesła, fotela.

Dla mnie technika zszywania kawałeczków to najprzyjemniejszy sposób na spędzanie czasu przy maszynie. Takie właśnie spontaniczne szycie jest bardzo wdzięczne, a efekt końcowy bywa zjawiskowy!

Żeby postawić kropkę nad "i" pamiętajcie, by swoją kompozycję przepikować. Użyj ociepliny na spód i dowolnie przeszyj obie warstwy ze sobą - szwy możesz prowadzić po liniach szycia, równolegle do nich lub zupełnie fantazyjnie - na okrągło, zyg zakiem itd. Przeszyta w ten sposób tkanina nabiera nieco trójwymiarowego wyrazu, nie jest taka surowa, jest bardziej dopracowana i tym bardziej wyjątkowa.

Po więcej patchworkowych inspiracji zapraszam TUTAJ. 
Zbierajcie ścinki!

pozdrawiam serdecznie
- patch-lover!
A.