sobota, 18 października 2014

Jak SOBOTA W AGULLI spowodowała błogi uśmiech ..

Czas pędzi jak szalony! minęło już 1,5 miesiąca, od kiedy urzędujemy w AGULLI! Aż trudno uwierzyć, że w nowym, świeżym miejscu można się czuć tak "u siebie", swobodnie, dobrze. Nasza Pani gospodyni twierdzi, że to zasługa żył wodnych, które muszą pod budynkiem  przebiegać - to ponoć im właśnie zawdzięczają długowieczność mieszkańcy kamienicy nr 38 ( ponoć jedna z Pań dożyła tu stuośmiu lat!). Chociaż doskonale pamiętam trud remontowy, pośpiech, czarnowidztwo chwilowe - wspomnienie to jest już całkiem blade i wydaje się, że całe to zamieszanie działo się dawno temu!